ABC o pszczołach

Dziś słów kilka o bzykaniu, afrodyzjakach i do tego sporej porcji słodyczy. Nie należy jednak podniecać się za szybko, gdyż okraszany lekką nutą rozkoszy, dzisiejszy artykuł jest bardzo poważny. Dlatego skupcie się uważnie, gdyż zdradzę Wam moje subiektywne ABC o pszczołach. Jakkolwiek to nie zabrzmi – rączki na myszkę i lecimy. Na początek temat lekki, słodki i przyjemny, poznacie miód od strony afrodyzjaku. Postaram się Wam przybliżyć jak dużo dobrego zawdzięczamy tym latającym owadom. Potem przejdziemy do kwestii bzykania, tu słów kilka będzie również o zagrożeniach dotyczących przedłużania gatunku. Dowiecie się m.in. jak długo przeżyje ludzkość bez pszczół.  Na koniec natomiast mam dla Was garść ciekawostek, które udało mi się zebrać, by jeszcze bardziej zainteresować Was tą istotną tematyką. Liczę, że całość Was zaciekawi i skłoni do pewnych refleksji. Wiecie, że gdy my siedzimy w domach, one cały czas podróżują. Pszczoły w zależności od tzw. pożytku optymalnie latają do 3 km, w przypadku jego braku nawet do 5 km od ula, tylko przez dłuższe loty,  krócej żyją. Mam nadzieję, że ta zależność do podróżowania nie jest taka sama u ludzi, a i pamiętajcie, mile widziane są udostępnienia, lajki i zakładanie własnych uli. Zatem co złego to nie ja i lecimy z tym tematem.

A jak afrodyzjak

Nie wiem czy wiecie, ale mówi się, że jedna z najstarszych receptur na potencję bazuje właśnie na miodzie, który dzielnie produkują nam m.in. z nektaru kwiatów pszczoły. W recepturze tej mikstury rozpusty znajdzie się jeszcze imbir, gałka muszkatołowa, cynamon, goździki, a całość wymieszana jest jeszcze z czosnkiem i podobno potrafi dać nieziemskie efekty (wiecie jak jest – sąsiad, którego kolega to użył, mi opowiadał). Tym, którzy już opuścili blog i w kuchni przygotowują ten magiczny specyfik chciałem podziękować, że wytrwali ze mną tak długo. Pozostałych, bardziej wytrwałych, którzy chcą doczytać całość do końca zapraszam dalej. Pewnie niczym odkrywczym dla Was nie będzie wiadomość, że słodki smak podrażnia kubki smakowe i pobudza mózg do wytwarzania endorfin – hormonów szczęścia. To m.in. dlatego cukier potrafi nas tak uzależniać i dawać poczucie błogiej przyjemności. Tego się nie wstydzę i zdradzam Wam to z autopsji, ale sąsiad, którego kolega to użył, też o tym wspominał 😉

Z resztą na temat działania cukru czy miodu w kontekście poczucia się lepiej, sięgnąć można np. do historii. Jak się okazuje miód używany był jako afrodyzjak już w zamierzchłych czasach. To m.in. Germanie mieli w zwyczaju mieszanie go z różnymi ziołami, co miało znakomicie wpływać na męską potencję. Hindusi natomiast rozpowszechnili przekonanie, że miód podawany doustnie stymuluje seksualnie równie dobrze, jak ten aplikowany bezpośrednio na organy miłosne. Ciekawostką jest, że np. płatki nagietka macerowane w miodzie stały się tradycyjnym napojem miłosnym Anglosasów. Młodzi małżonkowie dla ugruntowania swojego związku winni byli przez miesiąc popijać miód pitny. Słuchajcie, najlepsze jest w tym to, że gdy to wszystko przeanalizowałem, momentalnie mnie oświeciło, niczym na widok karetki na sygnale. Wszystko to wyjaśniło mi etymologię tzw. “miesiąca miodowego”, a tyle lat zastanawiałem się skąd to określenie się wzięło (kurtyna). Pierwotnie myślałem, że to wyłącznie tylko dlatego, że małżonkowie pili miód obowiązkowo przez pierwsze tygodnie po ślubie, ale sprawa ta jest chyba bardziej złożona niż sądziłem.

Warto również wspomnieć, że sam miód, jako afrodyzjak wykorzystywany jest nie tylko doustnie. Od dawna kąpiele w wannie we dwoje z dodatkiem miodu wpływać miały nie tylko na odprężenie, ale i sprawiały, że skóra stawała się gładsza i milsza w dotyku, co w naturalny sposób miało inspirować do dalszych przyjemnych poczynań. Również miód wykorzystywano jako naturalny składnik lubrykantu, pomagający parom osiągnąć orgazm i pełnię cudownych doznań erotycznych. Mam nieodparte wrażenie i muszę to przyznać, że jest to idealne miejsce na reklamę dla firm i ich środków nawilżających 😉

O to co jeszcze dobrego dają nam pszczoły zapytałem również pszczelarkę, która swoją przygodę z pszczołami rozpoczęła w 2014 roku. Pasją zaraził ją kuzyn mieszkający w Radkowie k/Kłodzka. W 2017 roku ukończyła naukę w Technikum w Pszczelej Woli uzyskując tytuł Technik Pszczelarz. Dziś Teresa Mróz, bo o Niej cały czas mowa, zajmuje się profesjonalnie pszczołami, choć jak sama przyznaje jej pasieka jest niewielka, bardziej hobbystyczna niż dochodowa. Na co dzień zajmuje się pozyskiwaniem miodu na terenie pasieki, która znajduje się w pięknej miejscowości Gardzienice Pierwsze. Wykonuje tam szereg obowiązków skupiających się wokół zapewniania odpowiednich warunków dla pszczół. Na podstawie posiadanej wiedzy i doświadczenia, na bieżąco monitoruje stan zdrowotny pszczół, zbiera miód gromadzony w ulach, a także realizuje szereg czynności organizacyjnych związanych z prowadzeniem pasieki. Kilka razy miałem już przyjemność z Nią na te tematy rozmawiać i za każdym razem imponuje mi wiedzą i doświadczeniem.

Jej zdaniem “korzyści z obecności pszczół w rolnictwie są doceniane nie od dziś, jednak mniej mówi się o ich roli w środowisku naturalnym. Warto więc podkreślić, że ekonomiczna wartość zapylania przez pszczoły i owady pszczołowate wykracza ponad produkcję rolniczą. Pszczoły zapylają wszystkie rośliny, nie tylko uprawne. Zapylenie roślin przez pszczoły to jedyny sposób na zachowanie bioróżnorodności. Wraz z rozwojem cywilizacji, w ostatnich latach zmiany zaszły tak daleko, że zagrażają dalszemu istnieniu pszczół.  Oprócz miodu ważnymi produktami pszczelimi są: propolis (kit pszczeli), mleczko pszczele, pyłek kwiatowy, pierzga, jad pszczeli i wosk pszczeli”.

Pszczoły oprócz produkcji miodu zapylają około 80% roślin. Przenosząc pyłek kwiatowy umożliwiają zachowanie bioróżnorodności i kontrolę erozji gleb, wpływają na upiększenie środowiska życia człowieka i zwiększenie plonów. W zachowaniu gatunków roślin owadopylnych pszczoły są niezastąpione, spośród wszystkich owadów.

Niezwykle ważną rolę odgrywają pszczoły w leśnictwie. Ich praca służy zwiększeniu ilości zdrowych i płodnych nasion potrzebnych do odnowienia lasu, pożywienia dla ptactwa, jak i do zwiększenia urodzaju owoców leśnych (poziomek, borówek, czarnych jagód, jeżyn, malin).

B jak bzykanie

Wielu z nas wydaje się, że wiemy wszystko o pszczołach. Zastanawialiście się nad tematami tabu i tajnikami sfery seksualnej tych owadów? Wiecie np. jak długo one bzykają lub jak długo pożyjemy my, bez ich bzykania? Pytań jest ogrom, a na wiele z nich postaram się wraz z Teresą Mróz udzielić Wam dziś jak najwięcej  rzeczowych odpowiedzi. 

Okazuje się, że matka pszczela może żyć nawet 5 lat, w praktyce jednak pszczelarze wymieniają ją co 1,5 roku bądź co 2 lata (wymiana matek zapobiega rojeniu się), trutnie żyją około kilku miesięcy, zaś pszczoły robotnice w okresie od wiosny do jesieni żyją przeciętnie 5-7 miesięcy, a w okresie letnim do 56 dni. Mało kto wie, że samo zapłodnienie matki pszczelej, następuje nie w ulu, a w powietrzu; czasem kilka kilometrów od ula. Trutnie, w wyniku kopulacji z matką pszczelą giną z powodu wyrwania aparatu kopulacyjnego (jednak panowie jak widzicie nie mamy tak najgorzej – dzięki Ci matko naturo). Larwy pszczół i trutni wylęgają się z jajeczek złożonych przez matkę pszczelą. Zdradzę Wam też, że królowa pszczół może mieć nawet do 40 partnerów w ciągu unasiennienia, więc o monogamii nie może być w tym przypadku mowy. Jeśli chodzi o samą długość życia przeciętnej pszczoły, to trzeba też zaznaczyć, że jest ona zależna od wielu czynników składowych.

Sporo słyszy się o tym, że masowe ginięcie pszczół miodnych to zjawisko, które z rosnącym nasileniem obserwuje się w ostatnich latach. Zmniejszająca się liczba pszczół oznacza gigantyczne straty dla środowiska i rolnictwa, cierpią uprawy roślin, owoców, warzyw. Do dramatycznej sytuacji pszczół przyczyniło się masowe stosowanie środków owadobójczych, które paraliżują układ nerwowy owadów, przez co tracą one orientację poza ulem i umierają. Konsekwencje zaś odczuwa cały świat.

Zdaniem pszczelarki:

Do wcześniej śmierci pszczół przyczyniają się:
– roztocza i choroby pszczół tj. Varroa dectructor, wirusowy paraliż pszczół, nosema i inne,
– pestycydy,
– zanieczyszczenie powietrza
– stres.
Nie ma chemicznych środków ochrony roślin, które byłyby obojętne dla pszczół. W zależności od tego do jakiej grupy chemicznej należy substancja aktywna preparatu oraz toksycznego oddziaływania na organizm pszczoły, preparaty są klasyfikowane pod tym względem. O stopniu toksyczności w stosunku do pszczoły miodnej informuje zapis na etykiecie preparatu w punkcie – okres prewencji dla pszczół. Część rolników i sadowników niestety, nie stosuje się do wymogów. Istotnym jest by pszczelarz obserwując jak pszczoły dostosowują się do zmiennych warunków środowiska, też uczył się przez cały czas, jak z nimi współpracować i modyfikować swoje prace”.

C jak ciekawostki

Zastanawialiście się kiedyś jak zaskakujące i niesamowite są fakty z życia pszczół. Jest tyle mniej lub bardziej oczywistych ciekawostek z ich życia, które warto zgłębić. Wraz z Teresą Mróz zachęcamy Was do zapoznania z Wybranym przez nas, które uznaliśmy za najciekawsze:

🍯 Miody dzielimy na nektarowe i spadziowe – z drzew iglastych i z drzew liściastych mają trochę inną barwę i to powinniśmy określić jaka to spadź. Podajemy pełną nazwę mioduna przykład: miód spadziowy ze spadzi iglastej, miód spadziowy ze spadzi liściastej, miód nektarowy wielokwiatowy, miód nektarowy rzepakowy itd.

🐝 Warto podkreślić, że w odróżnieniu od osowatych, które zbierają nektar z wszystkich roślin także trujących – niebezpiecznych dla ludzi, pszczoły zbierają nektar z roślin przyjaznych i bezpiecznych dla człowieka, dlatego pszczeli miód jest w 100% bezpieczny i zdrowy dla ludzi.

🍯 Miód ma w sobie witaminy (komplet B, C, D i K), enzymy, kwasy organiczne i niezliczoną ilość mikroelementów. Zawiera również bor, który pomaga uregulować poziom hormonów, a także tlenek azotu, przyspieszający krążenie krwi. Miód jest więc doskonałym źródłem energii, a zawarta w nim fruktoza sprawia, że możemy np. dłużej aktywnie uprawiać seks. Bakteriobójcze działanie ma natomiast zawarta w miodzie inhibina. Obfitują w nią przede wszystkim miody spadziowe, lipowe i gryczane. Nie ma więc wątpliwości, że staje się dla nas naturalnym zastrzykiem energii, który pomaga zapobiec zmęczeniu i dodaje sił. Żeby Wam było lepiej sobie to uświadomić, zdradzimy Wam, że dwie łyżeczki miodu byłyby w stanie napędzić lot pszczoły dookoła świata.

🐝 Mamy też dla Was ciekawostki kulturowe z życia tych pożytecznych owadów. Pszczoły rozróżniają tylko kilka kolorów: biały, czarny, szary, żółty, zielony i niebieski. Pszczoły porozumiewają się między sobą swoistym tańcem. Komunikacja pszczół przejawia się poruszaniem tułowia, ruchem skrzydełek oraz wydawaniem dźwięków, a praca w ulu trwa nieprzerwanie dzień i noc. Różne rodzaj tych figur  tanecznych mogą informować np. o położeniu nektaru względem słońca, a także o skali trudności przedsięwzięcia.

🍯 Miód podgrzany do minimum 40°C bezpowrotnie traci swoje najlepsze właściwości, stając się w praktyce wyłącznie mieszaniną cukrów. Tak więc słodzenie  gorącej herbaty miodem nie ma sensu, przynajmniej z punktu widzenia zdrowia.

🐝 Na koniec ciekawostek mam dla Was jeszcze informacje liczbowe z życia pszczół. Zastanawialiście się ile średnio pszczół jest w jednym ulu? Szacuje się, że w okresie lata w bardzo silnych rodzinach jest ich 70 –  100 tysięcy. Jesienią w przeciętnej rodzinie pszczół jest ich od 10 -25 tysięcy. W okresie zimowym liczba robotnic wynosi 10–25 tys. Aby zebrać do 4 mln ziaren pyłku, pszczoła musi odwiedzić ok. 500 kwiatów. Zasięg pszczół zbieraczek jest różny. Pszczoła afrykańska odlatuje od ula do 500 metrów, a pszczoła włoska ok. 3 km. Najdalej z nich, bo aż do 13 km, odlatuje pszczoła ukraińska. Podczas lotu pszczoła wykonuje od 350 do 450 ruchów skrzydełkami na sekundę, dzięki czemu może uzyskać prędkość lotu w granicach 20-60 km/h.

🍯 Miód to jedna z niewielu rzeczy, które nigdy się nie psują — jeśli tylko umieszczone zostaną w odpowiednim pojemniku, mogą trwać w nim praktycznie w nieskończoność. Znaleziony przez archeologów miód z czasów starożytnego Egiptu okazał się zdatny do spożycia po upływie kilku tysięcy lat! Niesamowitą trwałość miód zawdzięcza swoim właściwościom — naturalnej kwasowości i niskiej wilgotności, które powodują, że to jedno z ostatnich miejsc, w których chciałyby zamieszkać jakiekolwiek bakterie.

🐝 Pszczoły miodne niesprowokowane nigdy nie atakują ludzi.  Same z siebie nie są agresywne. Użądlenie człowieka powoduje niewielki obrzęk ustępujący po paru dniach, jeśli jednak osoba użądlona jest uczulona na jad pszczeli może to doprowadzić nawet do śmierci. Pszczoły żądlą już w ostateczności, jeśli czują się zagrożone i pamiętajcie, że dla nich utrata żądła, wiąże się zawsze z ich śmiercią.

🍯 Miód wytwarzany jest przez pszczoły w ten sam sposób od 150 milionów lat. Nie zmienia się też jego receptura. W składzie miodu znajdziemy 80% z naturalnych cukrów, 18% wody i 2% składników mineralnych, witamin, protein i pyłku.

🐝Producent, a więc również pszczelarz sprzedający produkty ze swojej pasieki, nie może przypisywać produktowi żywnościowemu właściwości zapobiegania chorobom lub ich leczenia. Nie można również przypisywać produktowi działania lub właściwości, których nie posiada i nie może sugerować, że produkt posiada szczególne właściwości, jeżeli wszystkie podobne produkty posiadają takie właściwości (np. miód nie zawierający cholesterolu).

W podsumowaniu chciałem zastanowić się wraz z Wami jak możemy wspierać pszczoły? Może myśleliście już o tym, co można zrobić, by pomóc pszczołom? Szczególnie w okresie kiedy przez długi czas nie pada deszcz? Naszym zdaniem warto pamiętać, że pszczoły również potrzebują wody. Jednym z rozwiązań, jest zrobienie poidełka dla pszczół i umieszczenie go na parapecie lub balkonie, lub gdzieś w ogrodzie. Koniecznie trzeba dodać do niego kamyki, by te miały gdzie bezpiecznie wylądować i by się oczywiście nie potopiły. Zadbajcie zawsze, by w poidełku była dla nich woda, być może to drobny gest z naszej strony, a dla nich wielkie wsparcie. Sami to praktykujemy i zachęcamy i Was do takiego działania. Jedno jest sprawdzone, za każdym razem jak wyjdziecie na zewnątrz, pszczoły nie będą Was molestować o wielką dolewkę, no przynajmniej nam się to nie zdarzyło, także bez obaw. Być może tym działaniem wszystkich pszczół nie uda nam się spić, ale każda jedna napojona, będzie Waszym sukcesem. Musicie też wiedzieć, że najwięcej wody pszczela rodzina zużywa właśnie teraz, tj.  wiosną i dlatego jest to tak ważne.

Oczywiście istotne jest też samo uświadamianie nas nawzajem. Choć ono samo w sobie problemu nie rozwiąże, ale od naszego postępowania w przyszłości zależeć będzie w dużej mierze to, czy uda się spowolnić, a może nawet odwrócić proces wymierania pszczół. Warto więc zacząć od uzupełnienia wiedzy. Jak będziemy zdawać sobie sprawę jak wiele pożytku dają nam pszczoły czy jak się zachowywać w ich otoczeniu, może to w jakimś stopniu pozwoli wiele z nich uratować. Pamiętajcie, że te niewielkie i niepozorne — pszczoły mają wielki wpływ na prawidłowe funkcjonowanie ekosystemu, a ich masowe wymieranie to jedna z najgorszych rzeczy, jakie ostatnio przytrafiły się naturze. Już Karol Darwin twierdził, że: “Kiedy pszczoła zniknie z powierzchni Ziemi, człowiekowi pozostaną już tylko cztery lata życia. Skoro nie będzie pszczół, nie będzie też zapylania. Zabraknie więc roślin, potem zwierząt, wreszcie przyjdzie kolej na człowieka”. Teorię tą potwierdzał również Albert Einstein, który wielokrotnie podkreślał, że: “Jeśli wyginą pszczoły, człowiekowi zostaną cztery lata istnienia.”Zastanówcie się więc czy jeśli nie dla nich samych, to egoistycznie dla ludzkości, nie warto jest o nie zadbać? Każdy z nas powinien zdawać sobie sprawę, że problemy dotyczące pszczół to tak naprawdę problemy dotyczące nas, ludzi.

Każdy z nas może też pomóc pszczołom w dostępie do zróżnicowanego pokarmu, zapytacie w jaki sposób? Bardzo prosto, wystarczy  zasiać w swoim  ogródku, na dzikiej łące czy chociażby w doniczce na swoim balkonie, nasiona kwiatów miododajnych. Pamiętajcie wielkie i skuteczne rewolucje zaczynają się zawsze od drobnych działań.

Warto wiedzieć, że ponad 75% produkcji żywności zależy właśnie od ich pracy. Łatwo więc wyciągnąć proste i radykalne wnioski, śmierć pszczół to realny scenariusz na problemy ekosystemowe, głód, czy w konsekwencji śmierć wielu ludzi. Pszczoły nie tylko w Polsce wymierają w niepokojącym tempie. Z roku na rok ich liczba radykalnie maleje. Dlatego należy działać. Jedną z formą działań jest uświadamianie nas, od tego warto zaczynać. To dzięki uświadomieniu sobie problemów, możemy przejść do skutecznego działania, by przeciwdziałać nieodwracalnym procesom. Jak podkreśla Teresa Mróz: Warto też pamiętać o najważniejszych zasadach ochrony roślin bezpiecznej dla pszczół: aby nie stosować środków toksycznych dla pszczół w okresie kwitnienia roślin; unikać opryskiwania plantacji, na których występują kwitnące chwasty;  dobierać preparaty mało toksyczne dla pszczół;  przestrzegać okresów prewencji; przeciwdziałać znoszeniu cieczy opryskowej podczas zabiegu;  wykonywać zabiegi późnym wieczorem lub nocą, po zakończonych lotach owadów;  zabezpieczać ule podczas wykonywania zabiegu, jeżeli istnieje zagrożenie ich kontaktu z cieczą roboczą. Wszystko to na pewno bardzo pozytywnie wpłynie na pszczoły. Trzeba przecież mieć na uwadze, że ich praca ma również wpływ na istnienie ogromnej ilości gatunków wielu roślin oraz zwierząt. Spora liczba z nich żywi się nasionami i owocami powstałymi właśnie dzięki ich pracy. Warto również pomyśleć nad tym jak wiele moglibyśmy się od pszczół nauczyć — wytrwałości, pracowitości czy choćby latania 😉 Kto z Was dziś nie chciałby umieć latać? Naturalnie czekamy na Wasze komentarze, udostępnienia czy lajki na facebookowym fanpage. Pozdrawiamy i do następnego.

#pasiekadarygardzienic #pszczoły #miód #rafalbil #blog #fotografia #podróże 

linia

Zainspiruj się podróżniczo i zobacz moje pozostałe WYPRAWY

Zajrzyj  po więcej zdjęć do mnie na INSTAGRAM

Bądź na bieżąco, polub już dziś mój profil na FACEBOOK’u

 

🐝  Fotograf Lublin | Pszczoły | Warszawa| Lublin| Fotografia Ślubna |  Fotografia| Travel | Zdjęcia Ślubne | Fotograf Lublin | Fotograf Warszawa | Fotograf Płock | Miód | Fotografia Ślubna Warszawa | Fotografia Ślubna Płock | Zadbaj o pszczoły | Fotografia Okolicznościowa | Fotografia Reklamowa | Fotografia Wnętrz i Budynków | Fotografia Dziecięca | Naturalne Miody | Fotografia Rodzinna | Blog podróżniczy  | Podróż | Polska | Afrodyzjaki | Bzykanie | Ciekawostki | Pasieka Dary Gardzienic 🌼

Wszelkie prawa zastrzeżone © Rafał Bil Fotografia 2020