MROCZNE OBLICZE LUBLINA – ODKRYJ PIWNICĘ KATA
Dziś zabieram Was do miasta o bogatej historii, które już w marcu 2025 roku zyska nową atrakcję turystyczną – Piwnicę Kata. Będąc tu przeniesiecie się w mroczne zakamarki przeszłości, ukazując rolę kata w dawnym społeczeństwie oraz poznacie narzędzia, jakimi się posługiwał. Już widzę jak fani klubów BDSM zjeżdżają się licznie do Miasta Inspiracji, by eksplorować te owiane grozą piwnice, przepełnione gadżetami służącymi dawniej do torturowania ludzi. Jeżeli i Wy jesteście gotowi poznać wyjątkowe czasy średniowiecza i odkryć dawną, mniej znaną stronę tutejszego wymiaru sprawiedliwości, zapraszam do lektury.
A jak atrakcyjność miejsca
Piwnica Kata to nie jest zwykłe muzeum. W klimatycznych wnętrzach XVII-wiecznej piwnicy znajdziecie repliki dawnych narzędzi tortur, takich jak miecz katowski, krzesło czarownic czy tzw. żelazna dziewica. Co więcej, dowiecie się, jak one działały i jakie historie kryją się za ich zastosowaniem.
Co ucieszyć może wszystkich o skłonnościach sado maso, to to, że na miejscu możesz dotykać eksponatów, robić zdjęcia spacerując wśród tych unikalnych przedmiotów i poczujecie tu prawdziwy dreszczyk emocji. Nie polecam jednak testowania wszystkich znajdujących się tu przedmiotów, bo właściciele mają już nadmiar szkieletów i nie potrzebują dodatkowych eksponatów.
Dla tych, którzy mimo wszystko chcą czegoś więcej, przewidziano zwiedzanie z przewodnikiem, a nawet z samym katem! W humorystyczny i jednocześnie merytoryczny sposób dowiedzieć się o roli kata, a może nawet zdradzone Wam zostaną sekrety z domu publicznego, który w Lublinie prowadziła dawniej żona kata.
B jak bilety
Na początek zacznę od informacji najprzyjemniejszych – czyli komu przysługuje wejście bezpłatne? Wejście bezpłatne przysługuje (i tu już będzie mniej przyjemnie) wyłącznie dzieciom do 3 roku życia, opiekunom grup, pilotom wycieczek i przewodnikom turystycznym.
Nie martwcie się jednak, bo przewidziano tu bilety ulgowe. Bilety ulgowe przysługują dzieciom i młodzieży do 18 roku życia, studentom, emerytom, rencistom, inwalidom i osobom niepełnosprawnym wraz z ich opiekunami na podstawie dokumentu potwierdzającego uprawnienia. Dla tej ostatniej grupy nie mam też za dobrych wiadomości, gdyż obiekt znajduje się w podziemiach (brak windy i podjazdu) i niestety nie jest przystosowany dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.
Z dobrych wiadomości natomiast jest to, że odwiedzać obiekt ten można ze zwierzętami. Pamiętajcie tylko, że psy muszą posiadać założony kaganiec. Jeżeli nie znaleźliście się wśród powyższych grup też nie powinniście się smucić, bo zaraz się dowiecie ile ta przyjemność będzie Was kosztowała?
Przejdźmy więc do najważniejszego – bilety indywidualne to wydatek rzędu 10 PLN za bilet normalny oraz 8 PLN za bilet ulgowy. Można tu również nabyć bilety grupowe (grupa liczona jest dopiero powyżej 10 osób). Wówczas za bilet normalny zapłacicie 9 PLN, a za ulgowy 7 PLN.
Zwiedzanie z przewodnikiem lub z katem jest oczywiście możliwe, ale jest to dodatkowa opcja, a koszt za przewodnika wynosi 100 PLN. Koszt wynajęcia kata natomiast to 200 PLN. Konieczna jest jednak wcześniejsza rezerwacja. Czas zwiedzania zajmie około 15-20 minut. Płatność możliwa jest gotówką lub przelewem.
C jak cenne informacje
Jeśli planujecie odwiedzić to miejsce poza standardowymi godzinami otwarcia, pamiętajcie, że konieczna będzie wcześniejsza rezerwacja. Piwnica Kata znajduje się w sercu Starego Miasta przy ul. Królewskiej 4 (wejście z bramy). Zaledwie 50 metrów od wejścia znajduje się przystanek komunikacji miejskiej, obsługiwany przez trolejbusy (156, 160, 950) oraz autobusy (1, 5, 6, 17, 22, 23, 24, 39, 52).
Dlaczego moim zdaniem warto odwiedzić Piwnicę Kata? To idealne miejsce dla miłośników historii, fanów nietypowych atrakcji turystycznych oraz tych, którzy szukają czegoś innego niż klasyczne muzea. Ciekawa atmosfera miejsca sprawi, że Piwnica Kata na długo zostanie w Waszej pamięci.

Moim zdaniem ta unikalna atrakcja na mapie turystycznej Lublina pozwala na głębsze zrozumienie historii miasta oraz roli, jaką pełnił kat w dawnym społeczeństwie. Miejsce to z pewnością przyciągnie zarówno miłośników historii, jak i turystów szukających nietypowych doświadczeń. Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis zachęci Was do odwiedzenia tego miejsca. To by było tyle na dziś. Trzymajcie się zdrowo, nie bawcie za długo żelazną dziewicą i do następnego razu, cześć!!!


























Blog powstaje dzięki wsparciu Patronów:
AMBA Team, Drukarni Nova Druk oraz Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Lubelskiego.
DZIĘKUJĘ WAM
Zainspiruj się podróżniczo i zobacz moje WYPRAWY
Zajrzyj po więcej zdjęć do mnie na INSTAGRAM
Bądź na bieżąco, polub już dziś mój profil na FACEBOOK’u
Podobał Ci się wpis? Wesprzyj blog i zostań moim PATRONEM