Scheveningen
ABC o Scheveningen
Dziś zabieram Was w podróż w czasie do Scheveningen w Królestwie Niderlandów. Czas na spacer po długiej piaszczystej plaży, lub dla bardziej leniwych po molo.
Fakultatywnie dla chętnych czeka Was wyprawa pod latarnię (tylko by nie zrobiło się niezręcznie z tą latarnią, niczym na obiedzie u babci, gdy spyta czy robię przelewy do Torunia) nie do pracy, a dla relaksu – jakkolwiek to brzmi. Dobra nie pogrążam się bardziej, ruszajmy… Jedno jest pewne, dziś zabieram Was do Królestwa Niderlandów. Mottem wpisu niech będą słowa ze mnie: “Nie czekajcie aż świat się zmieni, sami zmieniajcie Wasz świat”.
A jak atrakcje
Zwiedzanie rozpoczynamy od razu z grubej rury, spacerem wzdłuż Morza Północnego. Choć wieje tu niemiłosiernie, to widoki Morza w pełni rekompensują późniejsze ewentualne przeziębienia. Tutejsza przystań służy zarówno rybakom jak i rozwojowi lokalnej turystyki. W okolicy spotykamy też jeden z najbardziej charakterystycznych budynków, czyli Kurhaus. Jest to najsłynniejszy holenderski hotel stojący w tym miejscu od około 100 lat. W murach tego budynku gościło wiele postaci znanych z polityki czy świata kultury. Gościł tu sam Winston Churchill, Audrey Hepburn czy Bon Jovi i oczywiście ja…
…tzn. ja tak naprawdę nie, gdyż nie jest to jedyna atrakcja tutaj, a czas na zobaczenie wszystkich ciekawych miejsc miałem ograniczony. Dzięki temu dziś poznacie kolejne, równie ciekawe atrakcje. Symbolem Scheveningen jest moim zdaniem molo, którego długość wynosi prawie 400 metrów. Z tego co udało mi się ustalić, plaża na którą Was zabrałem jest najbardziej popularną plażą w Holandii. Oprócz piasku i wody znajdziemy również wiele restauracji ze świeżymi rybami, kawiarnie czy sklepiki, nie brakuje tu również street artu i ja to szanuję.
Na miło spędzony wieczorny czas polecę Wam tutejsze nocne knajpy i kluby, gdzie można skoczyć na drinka czy coca-colę (zaznaczę w tym miejscu, że firma Coca-Cola Company jeszcze nie wspiera mojego bloga). Dla lubiących tracić lub wygrywać pieniądze, jest również ciekawe rozwiązanie tzn. kasyno – byłem, przegrałem, nie polecam. Teraz z bólem serca muszę przyznać, że mogłem wybrać w to miejsce tutejsze oceanarium. Jeśli jednak się uprzecie, nie zabraniam i Wy spróbujcie szczęścia w kasynie, tylko, żeby nie było, że nie przestrzegałem. Jeśli cudem wygracie, pamiętajcie o mnie, moim Patronite, oraz tym jakie było dzisiejsze motto wpisu, które podświadomie Was, podobnie jak mnie zainspirowało.
B jak bungee
Kolejną atrakcją, która doda Wam adrenaliny i adresowana jest do bardziej odważnych – jest skok na bungee z platformy stojącej na końcu mola prosto w kierunku wody. Całość wygląda jak przygoda dla ludzi o mocnych nerwach. W takich momentach cieszę się, że dzień wcześniej przerąbałem pieniądze na grze w karty, bo oczywiście skoki nie są darmowe. Więcej na temat cen będzie później, także cierpliwości.
Obok bungee jest również młyńskie koło, z którego zobaczycie piękny widok na miasto. Czeka Was około pięć okrążeń, które trwają od 15 do 20 minut i dostarczają również emocje, porównywalne do tych z bungee, albo rodzinnych spacerów na grzyby, zależnie od tego jak mocno lubicie i tolerujecie skoki adrenaliny. Jedno jest pewne i fajne – to to, że z najwyższego punktu zobaczycie całą panoramę Hagi.
C jak ciekawostki i ceny
Jak dotrzeć do Scheveningen?
Miejsce do którego Was zabrałem posiada dobre połączenie komunikacji miejskiej praktycznie z całą Hagą, ale i z innymi miastami. Można przykładowo dojechać tutaj bezpośrednio z Delft na niemalże samą plażę i to tramwajem. Jeśli natomiast chodzi o Hagę, to dojazd komunikacją miejską z centrum miasta odbywa się autobusem nr 22 z dworca, z przystanku „Centraal Station” lub tramwajem nr 1, z przystanku „Centraal Station/Schedeldoekshaven”. Ciekawostką jest to, że właśnie w tej części Królestwa Niderlandów mieszka największa społeczność Polaków. Jeżeli więc zbłądzicie nie bądźcie zaskoczeni, gdy pytając przechodniów traficie właśnie na Polaków.
Ceny, czyli z jakimi kosztami trzeba się tu liczyć?
Ceny głównych atrakcji w Scheveningen są stosunkowo wysokie. Karta do zwiedzania nie daje wielkich zniżek i dlatego warto jej kupno mocno rozważyć. Najlepiej jest najpierw dobrze rozplanować odwiedzane atrakcje, by skalkulować, czy jej kupno się Wam opłaca. Dla przykładu cena oceanarium kształtuje się zależnie od wieku od 10 do 17 Euro. Koszt piwa w restauracji kształtuje się na poziomie od 5 do 20 Euro, a posiłki od kilkunastu do kilkudziesięciu, a nawet kilkuset Euro, zależnie od standardu wybranej restauracji. Wiedzcie więc, że restauracje w tych stronach uważane są za horrendalnie drogie na polskie kieszenie. Nie oznacza, to jednak, że nie ma alternatyw. Warto rozejrzeć się za miejscami z kuchnią orientalną czy arabską, gdzie możliwe jest znalezienie posiłku w okolicach 10 Euro. Jeśli chcecie wejść na tutejsze molo, wówczas nie zapłacicie ani złotówki. Jeśli chcecie się pokręcić na młyńskim kole przygotujcie 9 Euro, a jeśli zechcecie skoczyć na linie w kierunku wody, wówczas przyjemność ta uszczupli Wasz budżet o 30 Euro.
Czy jest w pobliżu parking?
Jeśli dotrzecie tu autem, wówczas bez obaw bo w pobliżu plaży znajduje się podziemny parking, ze sporą liczbą miejsc. Nie wiem jak w sezonie, ale poza nim bez problemu można było wybrać sobie miejsce, jakie tylko się chciało. Naturalnie parking ten jest płatny, a koszt mojego parkowania wyniósł 12 EURO.
Podsumowanie
Kończąc dzisiejszy wpis o atrakcjach w kraju tulipanów pozdrawiam Was serdecznie. Pozdrowienia płyną prosto z mojego wyimaginowanego prywatnego internetowego biura porad podróżniczych, które prowadzę specjalnie dla Was. Niestety poszukiwania krów, które zmienią zdanie trwają nadal, gdyż tutaj takowych nie spotkałem. W podsumowaniu chcę również zdementować pojawiające się w przestrzeni publicznej plotki i fake newsy. Jeśli chcecie podzielić się mną ze swoimi znajomymi, przy założeniu, że znajomi nie są kanibalami, to ja nie mam nic przeciwko. Udostępniajcie, lajkujcie i wysyłajcie mi nudeski na priv. Wszystko to czyńcie oczywiście w ramach wsparcia bloga. Co istotne pamiętajcie – bądźcie grzeczni. Do następnego razu – jesteście ciekawi gdzie polecimy następnym razem?
Ten wpis powstał dzięki wsparciu Patronów:
AMBA team, Aga i Adam oraz Kubuś Puchatek.
Zainspiruj się podróżniczo i zobacz moje WYPRAWY
Zajrzyj po więcej zdjęć do mnie na INSTAGRAM
Bądź na bieżąco, polub już dziś mój profil na FACEBOOK’u
Podobał Ci się wpis? Wesprzyj blog i zostań moim PATRONEM
#Królestwo Niderlandów #Scheveningen
#Blog Podróżniczy #Patronite #Travel
✈ Blog podróżniczy | Fotograf Lublin | Holandia | Lublin | Fotografia Podróżnicza | Fotografia | Travel | Fotograf Lublin| Fotograf Warszawa | Fotograf Holandia | Scheveningen| Fotograf Haga | Fotograf Polska | Fotograf Płock | Bloger | Zwiedzaj online | Polska| Królestwo Holandii| Blog podróżniczy| Podróżowanie| kraj tulipanów | Co warto zobaczyć w Holandii | Zwiedzanie Holandii | Holandia zwiedzanie | Holandia atrakcje | Królestwo Niderlandów co warto zobaczyć | Niderlandy zwiedzanie | Nederland atrakcje | Atrakcje Scheveningen| Scheveningen co warto zobaczyć | Co warto zobaczyć w Holandii | Zwiedzanie Scheveningen | Traveler | Wycieczki po świecie | Trip | Turysta |Nederland 🗺
Wszelkie prawa zastrzeżone © Rafał Bil Fotografia 2020